Kontakt

Ścieżkami Serca

Rozwój duchowy
w praktyce

ENERGIE WOKÓŁ NAS

"Ze słońcem w domu", czyli o jakości energii wokół nas.

 

Kochamy swoje domy, swoje mieszkania, swoje pokoje, ukochane fotele i łóżka, w których odpoczywamy. Obojętnie, czy się do tego przyznajemy, czy nie – są ważne dla nas i bardzo osobiste. Są enklawą, miejscem odpoczynku i schronienia. Od atmosfery, jaka panuje w naszych domach i jakości energii, która nas w nich otacza zależy, na ile odpoczywamy w nich, w jakim stanie je opuszczamy i czym tak naprawdę podzielimy się ze światem. Od czego zależy owa jakość? Od tego, co działo się w nim wczoraj, przedwczoraj, kilka dni, miesięcy, albo i lat wcześniej.. oraz od tego, co dzieje się teraz.

 

Jeśli w domu panuje chaos i niepokój, jeśli dochodzi do kłótni, awantur czy wręcz przeciwnie – panuje tzw. cicha wojna czyli pełna niewypowiedzianych pretensji i żalów cisza - nie wyśpimy się, nie odpoczniemy, nie zregenerujemy. Jeśli mieszkanie jest zagracone, pełne miliona niepotrzebnych tak naprawdę rzeczy - ograbi nas to z energii, odbierze przestrzeń życiową i zamknie w nieświadomych ograniczeniach. Jeśli w domu jest ktoś przewlekle lub poważnie chory, cierpiący czy w depresji – atmosfera będzie ciężka i przytłaczająca, a mieszkańcy podświadomie będą chcieli od niej uciec, wychodzić tak często, jak to tylko możliwe. Jeśli ktoś nam umarł w domu, jest spore prawdopodobieństwo, że mieszkamy z duchem – będziemy wiecznie wyczerpani i zmęczeni, ponieważ duch, by przetrwać między nami, będzie okradał nas z energii witalnej i chęci do życia. Jeśli w domu przebywa ktoś, kto wzbudza w nas strach i obawy, nie pozbędziemy się napięcia i wyczerpania z tego powodu. Jeśli wreszcie mieszkamy w starej kamienicy i w dodatku jeszcze wśród mebli, pamiętających przeżycia i emocje naszych rodziców, babć i dziadków – mamy sporą szansę być skostniali w poglądach, zamknięci na nowe i świeże energie w życiu, oraz wiecznie czymś przytłoczeni.

 

Jeśli kupujemy dom, mieszkanie, czy powierzchnię pod lokal użytkowy, bo chcemy otworzyć w nim jakiś biznes, klub, butik, biuro czy restaurację, nie wystarczy położyć gładź i go pomalować. Bardzo ważne jest, by na wstępie oczyścić go z wszelkich starych energii, które siedzą w ścianach, podłogach i sufitach. Dotyczy to zwłaszcza starych kamienic. To bardzo ważne, ponieważ są one niczym odkurzacze, w których nigdy nie wymieniono worka na śmieci. Czasem energie te są tak intensywne, że blokują rozwój biznesu.. np. Lokal ma dobrą lokalizację, dobry dojazd, wygodne miejsca parkingowe, bardzo miły, wykwalifikowany i doświadczony personel, a sam manager uwija się jak może stosując różne narzędzia marketingowe.. i nic. Nie ma utargu, a pracownicy są niezadowoleni. Po sprawdzeniu takiego lokalu okazuje się, że powodem był duch zamieszkujący istniejące tam wcześniej stare, przedwojenne mieszkanie, w którym powstała owa firma. Albo po prostu nadmiar negatywnej energii kiedyś mieszkających tam ludzi. A jak wpływają one na relacje pracowników? Atmosfera w takiej firmie nie należy do przyjemnych: zazwyczaj panują tam kłótnie, donosicielstwo, zazdrość i nieustające napięcie. Jeśli mamy taką sytuację we własnej pracy, powinniśmy codziennie i najlepiej natychmiast po powrocie do domu, oczyszczać siebie i swoje rzeczy z negatywnych energii, którą przynieśliśmy ze sobą.

W 90% przypadków po oczyszczeniu miejsca, w którym znajduje się taka firma, sytuacja w niej zmienia się na korzyść i właścicieli, i pracowników lokalu. 

 

Mało kto zdaje sobie sprawę, że doświadczenia, przez które przechodzimy i emocje z nimi związane, wywołują określonej jakości energię, która wibruje z właściwą sobie częstotliwością. Przygnębienie, pretensje, żal, użalanie się nad sobą, gorycz, uraza, złość, gniew, zazdrość, strach, nienawiść, ból, cierpienie i wiele innych negatywnych emocji – generuje bardzo niską wibrację czyli energia staje się ciężka, brudna i lepka, niczym smoła. Dotyczy to także stanów, które same w sobie nie są negatywne, ale pociągają za sobą negatywne emocje, np. oczekiwania, bezradność, osamotnienie czy walka z czymś, kimś lub w imieniu czegoś.

 

Energia nigdy nie ginie, nie znika tak po prostu. Nie trzeba być jasnowidzem, by to stwierdzić. Wystarczy ją poczuć, a to przecież potrafimy wszyscy.. Wchodząc do czyjegoś domu, natychmiast wyczuwamy panującą w nim atmosferę, odbieramy ją jako przyjazną lub nie, lekką albo przytłaczającą.. przyjemną albo pełną napięcia, i albo czujemy się w niej dobrze, albo wręcz przeciwnie.. chcemy uciekać, gdzie pieprz rośnie.. Szóstym zmysłem odbieramy energię, której nie widać gołym okiem i to wystarczy, by stwierdzić, jakiej jakości wibracja otacza nas tak naprawdę.

 

Jeśli świadomie nie zmienimy jej postaci, najczęściej osiada w naszych ciałach, ubraniach, meblach, łóżkach, ścianach i podłogach.. wypełnia pokój, mieszkanie, cały dom. Jeśli nazbiera się jej zbyt dużo, potrafi bardzo zaniżyć nasz nastrój, samopoczucie, spowolnić proces uzdrowienia, wywołać nieporozumienia w rodzinie, dolegliwości , wpędzić w depresję i chorobę. Zwłaszcza wibracja śmierci jest destrukcyjna. W ciągu paru dni potrafi "wgryźć" się w aurę człowieka, wywołać stany zduszenia, ciężaru, paniki oraz koszmary senne, natomiast od samego pomieszczenia, w którym ktoś umarł, będzie nas podświadomie odrzucało. Wiele osób zareaguje lękiem i z ulgą go opuści.

 

Co robić w takiej sytuacji?

 

Z racji tego, czym się zajmuję oraz otwartego 3 oka, bardzo często energetycznie sprzątam po swych gościach.. Gdy opowiadają o tym, co czują, o swoich kłopotach i problemach, widzę wyraźnie pozostawioną negatywną energię na fotelu, kanapie, podłodze czy na szklance od herbaty.. To żaden fenomen, a raczej powszechne zjawisko, o którym wiedzą osoby jasnowidzące, medytujący i rozwijający swoje zdolności parapsychiczne ludzie.

 

Powinniśmy nauczyć się utrzymywania naszych domów w energetycznej czystości. Tak samo, jak dbamy o porządek i czystość w mieszkaniu, możemy dbać o czystość energii, w której żyjemy. Zaowocuje to przyjemną atmosferą w domu, lepszym snem, nastrojem i zdrowiem. A jak to zrobić? Istnieją różne metody i sposoby. Do najprostszych (którą każdy może zastosować we własnym zakresie) jest okadzenie mieszkania dymem pochodzącym ze spalania ziół o silnych właściwościach oczyszczających i uzdrawiających. Jedną z takich roślin jest święte ziele Indian Navaho, czyli słynna biała szałwia, cedr siskiyou lub żywica Drzewa Dracenowego zwana Smoczą Krwią, czyli Dragons Blood. Można nimi oczyszczać wszystko: przedmioty, pomieszczenia i ludzi, a oprócz działania oczyszczającego, cedr pobudza także przepływ energii i uzdrawia.

 

Bardzo ważne jest oczyszczenie domu lub mieszkania zwłaszcza po długotrwałych chorobach (lub w ich trakcie), śmierci oraz w przypadku osób pragnących uwolnić się od nałogu picia alkoholu czy zażywania narkotyków. W pomieszczeniach takich wibracja śmierci, wyziewy alkoholowe lub inne pozostają w ścianach i meblach przez bardzo długi czas, są oporne na oczyszczanie i w bardzo konkretny sposób przyczyniają się do nawrotów chorób czy uzależnienia. W takich przypadkach oczyszczenia powinna dokonać osoba zajmująca się tym profesjonalnie, widząca energie i mająca swoje, skuteczne sposoby pracy z nimi. Wtedy można mieć pewność, że posprząta na tip-top i wspomoże proces uzdrawiania.

 

My wszyscy, którzy tu żyjemy.. w naszej rzeczywistości.. zazwyczaj w zbyt ciasnych mieszkaniach, przytłoczeni codzienną bieganiną i bez kontaktu z przyrodą, na łonie której możemy ładować swoje energetyczne akumulatory – wcale nie jesteśmy skazani na kiepską jej jakość i problemy z tego powodu. Możemy zadbać o siebie i swoje otoczenie, czyniąc go ładniejszym, przyjemniejszym i lżejszym, takim, które pomoże nam budować siebie i regenerować na każdym poziomie, zamiast ograbiać z energii i chęci do życia. W świecie jest dość ciężkiej, negatywnej energii. Dla równowagi, podzielmy się z nim tym, co w nas najlepszego a każdemu, kto czyta te słowa, życzę słońca w domu, w pracy oraz pozytywnych wibracji w sobie i dookoła siebie. 

 

***

 

Analiza Zanieczyszczeń i Blokad Astralnych domu / mieszkania / biura

 

W jej zakresie ustalam ich źródła na poziomie astralnym (np. obecności duchów w domu, bytów i szlaków astralnych, energii żył wodnych, szkodliwych myślokształtów, złych życzeń, klątw, złorzeczeń, przewlekłych chorób i wibracji śmierci, negatywnych emocji oraz pozostałości po wydarzeniach z przeszłości, wcześniej zamieszkujących lokatorach lub np. negatywnego wpływu sąsiadów). Wszystko to ma konkretny wpływ na każdego człowieka, jego odczuwanie, stan zdrowia i jakość życia. Po wykonaniu takiej analizy dobrze jest też omówić wyniki tak, aby zamawiający zrozumiał o co w tym chodzi i dlaczego dbanie o przestrzeń wokół siebie jest takie ważne.

Koszt wykonania Analizy Zanieczyszczeń i Blokad Astralnych domu / mieszkania - 180 zł.

Czas trwania: do 3 dni.

 

Oczyszczanie Astralne przestrzeni domu / mieszkania / biura

 

Koszt oczyszczania astralnego waha się od 650 zł za przeciętne mieszkanie w bloku do 1200 zł za wolnostojący dom. W przypadku dużej powierzchni domu czy rezydencji będzie to 1600 zł, a jeśli teren wokół domu także wymaga oczyszczenia koszt może wzrosnąć nawet do 2000 zł. Oczyszczenia z wyszczególnionych w analizie pozycji wykonuję na odległość w stanie głębokiej medytacji przy użyciu skutecznych technik wglądu w poziom astralny i pracy z energiami. Moja fizyczna wizyta w oczyszczanym przeze mnie miejscu nie jest konieczna. Czas trwania oczyszczania: około 7 dni.

 

Osoby zainteresowane profesjonalnym oczyszczeniem swego domu / mieszkania, proszę o informację na maila poprzez zakładkę "Kontakt" znajdującą się przy lewej krawędzi strony. Zapraszam.